Od wielu miesięcy mamy do czynienia z sytuacją, w której relatywnie tani produkt jest wytwarzany z bardzo drogiego w porównaniu do bieżących cen surowca, co powoduje, że działalność wielu gorzelni i przedsiębiorstw wytwórczych jest ograniczana, a często wręcz całkowicie wstrzymana, zaś ta produkcja, która jest kontynuowana zamiast generować przychody przynosi tylko straty finansowe. Zjawisko to w dłuższej perspektywie czasowej nie tylko zachwieje rodzimą podażą alkoholu etylowego utrwalając regres liczby podmiotów w nią zaangażowanych, w szczególności lokalnych gorzelni rolniczych, ale również, a może wręcz przede wszystkim, w sposób bezpośredni odbije się szczególnie negatywnie na rolnikach – producentach płodów rolnych – podkreśla w piśmie do ministra Roberta Telusa prezes Zarządu Związku Gorzelni Polskich.

Foto: freepik.com